Książka na jesienne wieczory - listopad
Zaktualizowano: 31 gru 2021

„Wszystkie książki można podzielić na dwie grupy: książki na chwilę i na każdą chwilę ”... - John Ruskin
Listopad co prawda, już dawno przeminął, ale tyle się działo, że nie miałam okazji przysiąść i zrobić czytelniczego podsumowania.
Miesiąc z pozoru stworzony do siedzenia pod kocykiem z kubkiem gorącej herbaty i dobrą książką, dla mnie był miesiącem nad pozór intensywnym, dlatego książki po które sięgałam w wolnej chwili, to raczej te z drugiej grupy ... lekkie przyjemnie historie, które czyta się z przyjemnością i przewodniki duchowe, bo te często w trudnych chwilach wskazały mi właściwą dla mnie drogę.
Listopadowa lista nie jest długa .. ale mam w planie czytać więcej już po świętach. Tęsknie do tych chwil dla siebie , do tych ucieczek od szarej rzeczywistości do światów moich książkowych bohaterek.
Pierwszą bohaterką, która chwyciła mnie za serce jest Laura Deker autorka "Marzenia Pewnej Dziewczyny"
Mając czternaście lat, Laura Dekker wyruszyła na ocean zrealizować marzenie swojego życia - stać się najmłodszą w historii żeglarką, która samotnie opłynęła Ziemię. By wypłynąć w rejs, musiała najpierw na sali sądowej pokonać opór nieprzychylnych jej pomysłowi holenderskich władz , a później zmierzyć się ze społeczną krytyką.
Przez długie tygodnie przemierzała wzburzone morza, zmagała się ze sztormami i dzielnie znosiła samotność, by po 518 dniach szczęśliwie ukończyć żeglugę na karaibskiej wyspie Sint Maarten.