Fahrenheit butikowy hotel w samaym sercu Starego Miasta
Kameralny hotelik położony kilka kroków od Rzeki Motławy, Gdańskiego Żurawia czy Katedry Mariackiej. Jeśli poszukujecie lokum w zabytkowym centrum to jak najbardziej można brać go pod uwagę.
Budynek o nietypowej ciekawej architekturze chowa się w cieniu Hiltona. Zlokalizowany centralnie za hotelem Hilton, (który dumnie stoi nad samą rzeką) jest praktycznie niewidoczny z deptaka, ale jeśli nie zależy Wam na spektakularnym widoku z okna, a bardziej na wygodnym łóżku w rozsądnej cenie to jest to naprawdę fajne miejsce.
Pokoje nie są duże, ale są ustawne, jasne, klimatyzowane i całkiem przyjemne. Standardowy elegancki, stonowany wystrój oraz bardzo wygodne duże łóżko są gwarancją udanego pobytu, nawet jeśli traficie na niepogodę.
Małe biureczko, wygodny fotel, nowoczesna ława, tworzą przyjazną choć nieco biznesową atmosferę, niestety brak w pokojou lodówki zwyczajowo zwanej w takich obiektach minibarkiem.
Jest natomiast puste miejsce pod telewizorem, które aż się prosi o wstawienie tam maleńkiej lodóweczki.
Na wyposażeniu pokoju jest czajnik elektryczny, kawa, herbata i na powitanie dwie butelki wody.
W przestronnej szafie z dużym lustrem, kilkanaście wieszaków na ubrania i sejf.
Łazienka czysta i schludna, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Kabina prysznicowa, maleńki zestaw kosmetyków, ręczniki kąpielowe i suszarka do włosów.
W niektórych serwisach hotel przedstawiany jest jako 4* ale w rzeczywistości ma 3* i tym można tłumaczyć brak mini lodówki.
W hotelu jest mała restauracja i serwis barowy czynny całą dobę. W cenie pokoju jest rownież śniadanie, choć przy tej lokalizacji można spokojnie zjeść coś na mieście.
Jeśli na przykład chcielibyście nadrobić zaległości w spaniu i nie macie ochoty budzić się przed 10.00 rano w wolny weeekend, to głodni tam nie będziecie. Tuż za rogiem jest deptak pełen barów, restauracji i kafejek.
Niestety ceny w tych restauracjach są mocno wygórowane.
Nie korzystaliśmy ze strefy relaksu, ale podobno w hotelu jest SPA.
Jeszcze jedna ważna rzecz dla podróżujących własnym autem. Hotel ma kilka miejsc parkingowych na ulicy przed budynkiem i całkiem duży jak na gdańskie warunki parking. Parking płatny dodatkowo, w tym wpadku było to 25 PLN na dobę.
Podróżujących pociągiem pewinien ucieszyć fakt, że hotel położony jest niecały kilometr od dworca.
Podobny hotel, o którym już wcześniej pisałam Hotel Admirał znajdziecie kilkanaście kroków dalej.