Šternberk urocze senne miasteczko, z racji położenia przy szlaku handlowym od stuleci wpisywało się w historię Moraw.
My dojechaliśmy tutaj z oddalonego około 20 km Ołomuńca, o którym możecie poczytać tutaj. Warto tutaj na chwilę zatrzymać się i pobłąkać wąskimi uliczkami wśród kolorowych kamieniczek oraz odwiedzić klasztor augustynianów ze słynnymi rokokowymi malowidłami naściennymi. W upalne letnie sobotnie popołudnie miasteczko prezentuje się cudnie i zdziwiło mnie że było tak jakoś tajemniczo puste.
Nie ma tam tłumów turystów, gdzie niegdzie można spotkać kogoś spacerującego po mieście.
Nad miasteczkiem na wzgórzu dumnie prezentuje się zamek, który sam w sobie był celem naszej wycieczki.
Hrad Štrenberk to kolejny już i na pewno nie ostatni czeski zamek na naszej liście, wcześniej zwiedziliśmy Zamek Frydlant, o którym możecie poczytać tutaj. A niebawem pojawi się kolejny wpis z najnowszym naszym odkryciem Zamkiem Hradeč.
Zwiedzanie zamku tylko z przewodnikiem i niestety tylko czeskim, ale obsługa zadbała o zagranicznych odwiedzających i przy zakupie biletów dostaliśmy opracowanie całej trasy zwiedzania w ojczystym języku.
W zamku w cenie biletu wpisane jest też pozwolenie na fotografowanie całego obiektu, jedyny zakaz obejmuje robienia zdjęć z lampą błyskową.
Trasa zwiedzania wnętrz zamku, wszystkich dostępnych komnat i korytarzy to około 1,5 h, po ogrodach można spacerować już bez przewodnika i bez ograniczeń czasowych. Z zamku i z wieży rozciąga się malownicza panorama położonego u podnóża zamku miasteczka, oraz piękny widok na okoliczne wsie, malowniczo rozlokowane pomiędzy zalesionymi wzgórzami.
Zamkowe wnętrza i krótka jego historia -
Zamek pierwotnie w stylu wczesnogotyckim, w XVI wieku całkowicie przebudowany w stylu późnego gotyku. Obecny wygląd zyskał w II połowie XVIII wieku. Zamek został zbudowany w 1241 roku przez Zdeslava z Divišovec, którego ówcześni nazwali "Šternberkiem". Od tamtego czasu datuje się nową nazwę rodu Šternberków, pochodzącą od herbu z ośmioramienną gwiazdą (Stern - niem. gwiazdaoraz Berg - niem. brzeg). W XIV wieku rozbudowano system obronny zamku poprzez budowę trzypiętrowej wieży połączonej z zamkiem potężnym murem obronnym. W 1467 roku zamek został zdobyty przez wojska królewskie Jiříka z Poděbrad. W 1479 roku król Władysław Jagiellończyk zwrócił zamek wraz z posiadłościami rodowi Šternberków. Na przełomie XV i XVI wieku uszkodzony zamek został naprawiony i rozbudowany. Ulepszono system obronny, w tym zbudowano cylindryczną wieżę południową zwaną "hladomorna" (loch). W 1627 roku zamek został splądrowany przez zbuntowanych obywateli pobliskich miejscowości. W latach 60-tych XVII wieku na zamku pracował znany włoski mistrz sztukaterski Carlo Brentano. W 1712 roku bezpotomnie umiera Jan Václav Šternberk kończąc Holicką odnogę rodu Šternberków. Zamek kolejno przechodzi w ręce różnych rodów. W 1751 roku zbudowano dolny zamek. W 1841 roku zamek zostaje odkupiony przez Zdenka ze Sternberga, przedstawiciela Konopišťskiej linii rodu Šternberków. W 1949 roku zamek został upaństwowiony, a jego właściciele wywłaszczeni. W 1992 roku zamek zwrócono prawowitemu właścicielowi - Zdenkowi Sternbergovi.
Sypialnia biskupa
Trasa zwiedzania prowadzi przez kilkanaście bogato wyposażonych pokoi, zgodnie z opisem w oparcowniu, które dostaliśmy, kolejno przechodziliśmy przez:
- dużą, pięknie urządzoną salę rycerską (rytířský sál) z wieloma cennymi zbiorami,
- pięknie zdobioną kaplicę św. Šebestiána,
- żółty salon (žlutý salón) z wczesnobarokową sztukaterią w stylu Ludwika XVI,
- przytulną bibliotekę (knihovna) z kilku tysiącami tomów ksiąg i doskonałym obrazem, który jest przypisany Peterowi Brandlowi,
- dużą jadalnię (jídelna) zdobioną srebrnymi arkuszami, której ściany zdobi piękna kolekcja portretów członków rodziny Šternberków,
- orientalny hall i salę śniadaniową (orientální předsíň, snídaňový pokoj) z kolekcją srebrnych figurek oraz wyposażonych w kwieciście zdobione meble,
- gabinet (pracovna) Jiřího Šternberka, w którym znajduje się drzewo genealogiczne rodu Šternberków z ponad 63 portretami przodków w historycznych kostiumach i mundurach,
- cztery kolejne pokoje sypialniane, w których możemy posmakować kolejno: rokoka, biedermeieru, empiru i baroku,
- salon myśliwski (lovecký salon), którego ściany ozdobione są różnymi trofeami zwierzęcymi,
- schody wejściowe (vstupní schodiště), które zamykają trasę zwiedzania, a gdzie możemy podziwiać obrazy pędzla Filipa Šternberka, przedstawiające sceny batalistyczne z XVIII, XIX i XX wieku.
Na zamku możemy podziwiać wspaniałą kolekcję grafik, miedziorytów o tematyce wojny trzydziestoletniej, tzw. srebra holenderskie czyli miniatury z XVII wieku, którą stworzył na początku XX wieku Jiří Šternberk. Kolekcja liczy 545 dzieł i stanowi jedną z najbardziej znanych tego typu kolekcji. Ekspozycje w salonach wzbogacone są kolekcjami historycznej broni, rzadkiej porcelany i różnymi przykładami drobnych wyrobów rzemieślniczych minionych wieków.
Ostatni korytarz stanowi zamkowa bawialnia, z wieloma dziecięcymi eksponatami, na zdjęciach poniżej kilka przykładowych lalek i innych zabawek. Wózek oraz rzeźbione pięknie zdobione drewniane sanki.
Ceny biletów wstępu znajdziecie na stronie zamku.
Jeśli tylko będziecie mieć okazję odwiedzić to miejsce to je koniecznie odwiedźcie, a nie pożałujecie.
Kawał ciekawej historii, piękne widoki a wszystko to, tuż tuż za naszą granicą. Z centralnej Polski dojedziecie tam w 4 godziny.