Zupa pieczarkowa na pieczonych kasztanach
Zaktualizowano: 2 dni temu

Jesień ... jesień mokre liście, krótszy dzień, nieprzyjemny chłodek .. znacie to uczucie ? Ja też znam i nie lubię. W taki czas wzrasta zapotrzebowanie na rozgrzewające pyszne dania, a zupy na takie okazji są idealne.
Dziś podrzucam Wam świetny przepis na taką właśnie gorącą, sycąca krzepiąca jesienną zupę.
Uwielbiam zupy, a ta będzie chyba królować w tym sezonie, tak jak zupa czosnkowa w poprzednim. Przepis na zupę czosnkową znajdziecie tutaj
Zatem do rzeczy kochani !!!!
Lista zakupów na początek :
jadalne kasztany 250 g ćwierć kilo porcja na cztery osoby
pieczarki 250 g
dwa duże ziemniaki
jedna szalotka
dwa ząbki czosnku
wlodzczyzna jak do rosołu
sól, pieprz mielony, pieprz w ziarnach kolorowy
3 stołowe łyżki masła klarowanego
kiksk gałązek tymianku
Przygotowanie zupy :
Pierwsze co należy zrobić to przygotować odpowiednio kasztany, ponacinać na krzyż stożki, rozłożyć na blaszce do pieczenia, rozgrzać piekarnik do 200 stopni i piec około 30 minut lub do momentu gdy nacięcia zaczną widocznie pękać i rozchylać się na boki.
W czasie gdy nasze kasztany siedzą w piecu przygotowujemy resztę składników, obieramy myjemy pieczarki i warzywa, kroimy w talarki lub ścierny na tarce z dużymi oczkami jak kto woli, ja kroje. Szalotkę i czosnek siekamy drobno. Pieczarki podsmażamy na łyżce klarowanego masła aż staną się ciemne, po czym przekładamy do naczynia.