top of page

Hotel Sabała Zakopane

Zaktualizowano: 9 lip 2021


Hotel Sabała Zkopane












W samym sercu miasta, przy najsłynniejszym deptaku Tatr znajduję się kultowy hotel Karczma i Hotel Sabała. Nie sposób go nie zauważyć spacerując po Krupówkach, wyróżnia go z daleka tradycyjna zakopiańska architektura.


Architektura i góralskie tradycje przyciągają do tego miejsca wielu turystów. Niektórzy decydują się na nocleg w hotelu inni tylko na skosztowanie góralskich specjałów w karczmie, ale jedni i drudzy wychodzą usatysfakcjonowani, bo miejsce jest naprawdę fajne.


Pierwszym ogromnym plusem tego miejsca jest lokalizacja w samym sercu miasta, bliżej Krupówek już się chyba nie da. Miejsce jest idealną bazą wypadową zarówno na szlaki jak i na miejskie spacery.




Drugim plusem jest atmosfera, żywa góralska tradycja, zarówno w wystroju wnętrz jak w menu i w obsłudze gości.

Trzecim plusem jest to, że hotel pomimo iż jest położony w samym centrum ma swój własny parking na tyłach budynku (płatny co prawda 50 PLN za dobę, ale można to ominąć w weekendy, stawiając auto za darmo na parkingu pod Urzędem Miejskim. Uprzejmy pan z recepcji zarezerwuje wam to miejsce pachołkiem na wypadek, gdybyście się zdecydowali odjechać gdzieś poza miasto, czy na Słowację - ale pamiętajcie, że to działa tylko w weekend).



Hotel Sabała to obiekt zabytkowy, przebudowany z pierwotnego pensjonatu, który został tu wzniesiony w 1894 roku jako jeden z pierwszych obiektów hotelowych w Zakopanem i pierwotnie nazywał się "Pensjonat Staszeczówka"

Z tego też powodu, jako że jest to obiekt zabytkowy, niestety ma swój jeden minus, nie jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych, nie ma w hotelu windy.




Tradycje miejsca są kultywowane do dzisiaj, obecni właściciele dokładają wszelkich starań aby przekazać góralską atmosferę, zarówno w pokojach hotelowych jak i w karczmie.



Pokoje hotelowe urządzono w tradycyjnym prostym stylu regionalnym, ciekawostką tego miejsca są meble wykonane z litego drewna, które konserwuje się naturalnymi woskami pszczelimi. Design może się wydać nieco surowy i skromny, ale za to w pełni oddaje klimat góralski. Wielkie łoże, małe szafki nocne, drewniana pojemna szafa typu "open", biurko i dwa drewniane rzeźbione krzesła to całe wyposażenie pokoju, ale w zupełności wystarcza.

Łazienka bardzo skromna, umywalka, prysznic, toaleta, zestaw kosmetyków, ręczniki. Nie znalazłam szlafroków, ani kapci kąpielowych.





Brak w pokoju mini barku, nie ma też lodówki, a szkoda w upalne dni mogłaby się przydać. Na wyposażeniu TV, Wi-Fi i  czajnik do parzenia kawy i herbaty. Ponad to, nie wiem jak tam jest w letnim sezonie, bo byliśmy późną wiosną, jeszcze przed falą upałów, która zalała Polskę, ale w pokoju nie ma klimatyzacji.



Pokój z balkonem na poddaszu może być nieco duszny latem, no chyba że góralskie budynki oddychają inaczej, chłodzą się same, nie wiem, może kiedyś to sprawdzę.

W każdym razie warto to wiedzieć wcześniej, że klimatyzacji tam nie znajdziecie.

Za to z balkonu znajdziecie widok na Krupówki i Giewont  w tle.


Hotelowa restauracja, urządzona także w góralskim stylu serwuje głównie dania kuchni regionalnej. Jest pysznie i obficie choć nie jest tanio. Do kolacji przygrywa górlaskie przeboje kapela w regionalnych strojach.




Goście hotelowi dostają 15% zniżki na wszystkie dania z karty w hotelowej restauracji.

W cenie noclegu mieliśmy także śniadanie, bardzo smaczne, urozmaicone, dużo regionalnych serów, pyszne pieczywo, ciasta, płatki, owoce.

Śniadania w karczmie można sobie wykupić także nie będąc gościem hotelowym, koszt dla jednej osoby to 40 złotych.




W hotelu do dyspozycji gości jest także basen kryty oraz małe hotelowe SPA.

W sezonie zimowym po szaleństwach na stoku można się zrelaksować w saunie lub pójść na masaż.  




Hotel do najtańszych w Zakopanem nie należy, doba w dwu osobowym pokoju standardowym kosztuje tu ponad 400 złoty, ale nie zniechęcajcie się od razu, można upolować pokoje w promocyjnej cenie w sezonie niskim będzie to zdecydowanie mniej. 

Warto sprawdzać promocje na booking.com



143 wyświetlenia1 komentarz

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page