Łosoś jest bardzo dobrym źródłem białka, aminokwasów, witamin, pierwiastków niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu oraz zdrowych kwasów tłuszczowych Omega 3, które także mają zbawienny wpływ na nasz organizm.
Kwasy Omega między innymi normalizują ciśnienie krwi, zmniejszają poziom cholesterolu, chronią serce, wykazują działanie przeciwnowotworowe, a nawet zapobiegają depresji. Jaki z tego wniosek ? Łososia nie powinno zabraknąć w naszej diecie.
Łosoś to specyficzna tłusta ryba i nie każdy lubi ją spożywać w czystej postaci. Czasem jednak warto zadać sobie troszke trudu, aby przemycić łososia do naszej diety, to odwdzięczy nam się nie tylko przyjemnym kulinarnym doznaniem, ale także lepszym zdrowiem. Prosty przepis na roladki z łososiem na bazie naleśników trafił do mojej kolekcji przepisów prosto z Wilna , choć nie sądzę, by to było danie czysto litewskie, jednak zaserwowane w jednej z restauracji na wileńskiej starówce skradło mi serce.
Naleśniki
Składniki na ciasto do naleśników :
1 szklanka mąki pszennej
2 jajka
1 szklanka mleka
3/4 szklanki wody najlepiej z gazem
3 łyżki oleju lub rozpuszczonego masła
szczypta soli
Przygotowanie tradycyjnych naleśników nie jest skomplikowanym procesem, ja zwykle wsypuje wszystkie suche składniki do miski, dodaje mleko, jajka, olej i wodę i miksuje, aż do otrzymania ciasta o gładkiej konsystencji. Smażę na rozgrzanej lekko posmarowanej olejem patelni wylewając cienki placek dwie trzy minuty po każdej stronie.
Farsz do naleśników
Składniki do przygotowania farszu :
1 paczka wędzonego łososia atlantyckiego
1 opakowanie serka philadelpnia
1 pęczek zielonej pietruszki opcjonalnie możesz użyć rukoli lub sałaty
1 cytryna ( kilka kropel soku)
Usmażone wcześniej naleśniki pozostawiamy do ostygnięcia, rozkładamy na płasko, smarujemy cienko serkiem philadelphia, następnie układamy cienkie kawałki skropionego wcześniej sokiem z cytryny łososia, posypujemy zieleniną i zwijamy roladki. Rolki możesz pociąć na mniejsze kawałki, ułożyć na półmisku i udekorować wedle własnych fantazji .
W wersji uproszczonej zamiast smażyć naleśniki kupuje gotowe tortille i tez wychodzi pysznie