Hong Kong miasto Bruce Lee, drapaczy chmur, milionów ludzi, pysznego jedzenia i dwupiętrowych tramwajów w dosłownym znaczeniu Hong Kong to Pachnący Port.
I coś w tym jest Hong Kong faktycznie trochę portem pachnie, nad miastem unosi się mieszanka różnych aromatów, w tym ryb i morskiej wody, ale nie są to zapachy drażniące zmysły, można powiedzieć jest to aromat specyficzny pomieszany z zapachami ulicznych straganów, restauracji i bazarów.
Hotel Pacific Island położony przy Conuaght Street mile nas zaskoczył, zarówno swoją lokalizacją jak i oferowanym serwisem.
Hotel położony jest 23 km od międzynarodowego lotniska, z którego można łatwo dojechać zarówno szybką kolejką jak i piętrowym autobusem.
Do poruszania się po mieście najlepiej wykupić sobie już na lotnisku kartę miejską w Hongkongu nazywa się ona OCTOPUS. Taką kartą płaci się zbliżeniowo we wszyskich rodzajach komunikacji miejskiej od metra począwszy przez piętrowe autobusy po piętrowe hongkońskie tramwaje.
Kartę poza lotniskiem można kupić, a także doładować w sklepach sieci 7 Eleven.
Pacific Island Hotel oferuje pokoje z widokiem na ocean lub miasto i rzekę.
My z naszego okna widzieliśmy i tętniące życiem miasto, ogromne wieżowce poustawiane jak wieże z klocków, zdawałoby się na wyciągnięcie ręki oraz kawałek równie tętniącej życiem rzeki Perłowej.
Pokój mały, ale całkiem przytulny, jak na warunki hongkońskie to 23 metry uważać można już za luksusy. W Hongkongu zwłaszcza w centralnej dzielnicy trudno znaleść większy pokój. Ludzie żyją tu poupychani na kilku metrach kwadratowych.
Wyposażenie w standardzie, duże łóżko, mini stolik kawowy dwa fotele, panoramiczne okno z widokiem na drapacze chmur i rzekę oraz pasek podłogi, na którym trudno się swobodnie wyminąć z drugą osobą.
Prowizoryczna mini szafa, na wyposażeniu sejlf, minibarek, TV, smartphone z darmowym internetem, który można używać jako hotspot i zabierać ze sobą w miasto. Szafki nocne, dwie lampy, czajnik i mini express do kawy na kapsułki.
Łazienka maleńka, ale czysta i w pełni wyposażona, prysznic, umywalka zestaw kosmetyków, toaleta wszystko upchnięte na niewielkiej powierzchni, jedna osoba może się w niej swobodnie obrócić, dwie już miałby z tym problem.
Wielkim atutem hotelu jest jego położenie, przy ruchliwej, pełnej lokali gastronomicznych, sklepików i przystanków komunikacji miejskiej ulicy. Kilka minut spaceru do stacji metra.
Hotel z racji jego lokalizacji szczerze polecam, gdybym zdecydowała się kiedyś wrócić do HK to brałabym pod uwagę nocleg właśnie tutaj.