Otwarty w 2016 roku Bay Hotel Ho Chi Minh na wzór siostrzanego obiektu Bay Hotel Singapore, nastawiony jest głównie na klientów biznesowych, ale z racji swego położenia w pierwszej dzielnicy zwanej Saigon District One , jest atrakcyjny także dla turystów nastawionych na zwiedzanie miasta. .
Tuż obok hotelu znajduje się deptak nad rzeką Saigon, fajne miejsce które chętnie wybierają na relaks i spacery zarówno turyści jak i mieszkańcy miasta, więcej o samym mieście i jego atrakcjach znajdziecie tutaj.
Obsługa recepcji hotelu komunikuje się w języku angielskim na poziomie zadowalającym, co oznacza, że bez problemu można się dogadać, a to w Wietnamie wcale takie oczywiste nie jest.
Bay Hotel Ho Chi Minh jest idealnym wyborem dla tych, którzy podróżując lubią zadbać o godziwe warunki. Stosunek ceny do jakości jest rozsądny. W ofercie booking.com można znaleść ten obiekt w dobrej cenie i zamknąć tygodniowy pobyt dla dwóch osób wraz ze śniadaniem w granicach 2000 tysięcy złotych.
Tak wiem, że oczywiście w Wietnamie można dużo taniej w hostelach i Guest House(ach), ale jak już wielokrotnie wspominałam my trzymamy się pewnego poziomu w temacie zakwaterowania. Warunki sanitarne i komfort podczas wyjazdów jest dla nas ważny.
POKOJE
Za pokój DELUX o nieco podniesionym standardzie z widokiem na rzekę zapłaciliśmy 625 USD za tydzień, w cenę prócz pysznego śniadania wliczony był także, uzupełniany codziennie mini barek, a w nim świeżo wyciskane pomarańczowe soki, piwo, woda, małe chipsy, orzeszki i inne drobne przekąski.
Pokój mały, ale przyjemny i przytulny. Tak jest w większości wielkich metropolii Azji, które borykają się z brakiem miejsca pod zabudowę, że powierzchnie mieszkalne i hotelowe są mikroskopijnych rozmiarów. Ne tej niewielkiej powierzchni upchnięto duże wygodne łóżko, fotel mini szafki nocne niewielki minibarek, niewielkie biureczko i jeszcze wygospodarowano kawałeczek podłogi na łazienkę, wydzieloną z pokoju mleczną szybą.
Łazienka tak maleńka, że trudno się w niej swobodnie obrócić jednej osobie. Prysznic, umywalka i sedes zajmują razem nie więcej niż dwa metry kwadratowe. Ale trzeba przyznać wyposażenie pełne, płaszcze i kapcie kąpielowe, zestaw kosmetyków, czyste mięciutkie ręczniki, suszarka do włosów.
RESTAURACJA
W cenę pobytu wliczone jest śniadanie kontynentalne w formie bufetu. Smaczne i dosyć urozmaicone, ale w tej okolicy jest mnóstwo innych lokali gastronomicznych, więc przy opcji pokoju bez śniadania, która zwykle bywa tańsza, można spokojnie zdać się na lokalne pyszności poza hotelem.
ROOFTOP
Azjatyckie metropolie słyną z gorących nocy, a gdzie w wielkim mieście zimny drink smakuje najlepiej ???? Oczywiście w barze na dachu lub na ostatnim piętrze, z mieniącym się milionami kolorowych świateł miastem w tle.
Dlatego też większość szanujących się hoteli w azjatyckich miastach ma takie miejsca.
Bay Hotel też ma niewielki basen na dachu i kawiarnię. Po dniu pełnym emocji zimne piwo z widokiem smakuje najlepiej.
